All posts by Zofia Anlauf

Babciowe wspominki


Postanowiliśmy zostawić sprzątanie na kiedyś, spakować niezbędne rzeczy i wyruszyć w mini podróż do rodziny. Bo oczywiście najlepiej w domu, ale wśród bliskich też nam dobrze. Mały Rumpel odwiedził swoje prababcie i pochwalił się nowymi umiejętnościami… Ja muszę zawsze wszystko zaplanować, zwłaszcza jeśli chodzi o Rumpla. Lubię niespodzianki pod warunkiem, że nie wytwarzają w moim

Żałuję.


Żałować można wielu rzeczy, tych zrobionych lub nigdy nie dokończonych. Prawie każdy w swoim życiu ma coś czego żałuje, sytuacje, słowa, decyzje. Jednych żal zjada od środka, inni się złoszczą, wpadają w depresję lub starają się sobie jakoś z tym radzić. Ja wiem, że i ja w życiu pożałowałam…

Witajcie słoiki


Od zawsze uważałam, że słoiczki podają mamy, które mają na uwadze tylko czas dla siebie i nie chce im się gotować. Nie chcą, nie potrafią lub mają inne „wymówki”. Przecież słoiczki to samo zło, zapewne dorzucają tam trutkę na szczury, resztki z taśm produkcyjnych i przyprawy zamiecione z podłogi…

Choroba – i co teraz?


Kurde mać i jeszcze kilka nieprzyjemnych słów się nasuwa. Katar, kaszel i złe samopoczucie – już wiadomo, że w domu zagościła choroba. Nasuwa się pytanie: damy radę sami czy lekarz i leki? No niestety nie na wszystkim się znam, a zdrowia dziecka nie zaryzykuję…

O mnie

Zofia

Kim jestem? Hmm… Jestem tysiącem osób w jednej. Jestem kobietą, żoną, mamą, córką, wnuczką, pracownikiem, kucharką, sprzątaczką, gosposią, nianią, kochanką. Jestem sobą i jestem efektem swoich rodziców.

Zblogowani

Zblogowani