Laktator ręczny Canpol Basic – opinia


Choć mamy zatrzęsienie produktów, łatwy dostęp do całego rynku zbytu i kupić można do koloru do wyboru to jednak… No właśnie jak na ironię im jest więcej produktów tym trudniej wybrać właściwy. A co za tym idzie każda opinia na temat danego produktu może się okazać na wagę złota. Pod warunkiem, że jest szczera. Nie wiem czy moja opinia jest warta aż tyle co złoto, ale z pewnością będzie szczera.

Zacznę więc od tego skąd mam laktator i dodatkowe produkty otrzymałam w marcowej edycji blogosfery firmy Canpol. To jedna z wielu inicjatyw tego producenta. Mamy blogujące mają możliwość testowania, opiniowania i promowania produktów Canpol. Ja otrzymałam produkt do zaopiniowania. Razem z laktatorem w zestawie były jeszcze wkładki laktacyjne i podkłady poporodowe. Muszę od razu szczerze przyznać, że ta edycja była dla mnie zaskoczeniem, w planach miałam konkurs z tym zestawem, ale ponieważ wybrano mnie na testerkę to opowiem Wam co nieco o produktach. Myślę sobie, że w kolejności ich używania. No to zaczynamy od

Podkłady poporodowe:

 

podkłady poporodowe

Canpol babies podkłady poporodowe

Te otrzymane w zestawie najszczerzej na świecie pisząc wykorzystaliśmy w rodzinie dla osoby starszej i sprawdziły się bardzo dobrze. Ja podczas wielu tygodni planowania wyprawki dla dziecka i do szpitala też nie zapomniałam o podkładach i były to również wkładki poporodowe Canpol babies. I sprawdziły się idealnie. Mają kilka dla mnie oczywistych zalet, o których jednak Wam opowiem. Przede wszystkim są miękkie, a mówiąc miękkie mam na myśli, że biedne krocze po całym trudzie porodu nie będzie drażnione żadnymi włóknami, skrawkami materiału, ostrymi brzegami lub innymi niedociągnięciami. O tak! Dupka po porodzie to prawie jak księżniczka na ziarnku grochu – wszystko musi być miękkie i delikatne. Wkładki są jednak komfortowe i dobrze wyprofilowane. Ponadto są bardzo chłonne. W pierwszej dobie po porodzie to było dla mnie bardzo ważne. Był to dla mnie oczywisty must have po porodzie do szpitala i do domu w pierwszych dniach.

Wkładki laktacyjne:

wkładki laktacyjne

wkładki laktacyjne Canpol Babies

Karmię piersią nadal więc jest to dla mnie artykuł niezbędny, codziennego użytku. Choć byłam przekonana, że z mojego młyna mąki, a raczej mleka nie będzie, to jednak jedno opakowanie wkładek kupiłam przygotowując wyprawkę. Były to dokładnie te wkładki, które dziś mam okazję dla Was opiniować. Ogólnie postawiłam na akcesoria higieniczne z firmy Canpol. Wkładki są miękkie i wygodne, a pasek z klejem pozwala je przymocować do stanika, aby się nie przesuwały. Nie są zbyt duże, więc pozwalają zachować estetykę. Choć szczerze dla mojego ogromnego biustu na noc są odrobinę za małe. Teraz przy unormowanej laktacji to nie stanowi problemu, ale przy nawałach po prostu używałam dwóch wkładek zamiast jednej. Używam ich codziennie i jestem z nich zadowolona. Natomiast jeśli szukacie większego rozmiaru to możecie użyć wkładek Lovi Day&Night, które są rewelacyjne zwłaszcza na noc lub z firmy Akuku – z niższej półki cenowej, ale również bardzo fajne.

A teraz produkt najważniejszy, punkt kulminacyjny tej oceny…

Laktator ręczny Canpol Babies Easy Start

Laktator ręczny Canpol Babies Basic

Laktator ręczny Canpol Babies Basic

Laktatora używam już od kilku miesięcy. Mój pierwszy sprzęt został zdewastowany przez pierworodnego. Syn już raczkował i strasznie podobała mu się pompka z zestawu. Niestety pompce się nie podobało to, co z nią Rumpel wyczyniał i postanowiła się zepsuć. Tym sposobem zakupiłam właśnie ręczny laktator z firmy Canpol. Spodobał mi się jego wygląd i fakt, że pasują do niego różne rodzaje butelek. Jest wygodny w montażu, składa się go wręcz intuicyjnie. Sposób odciągania mleka w postaci rączki u mnie sprawdził się o wiele lepiej niż pompka. Jednak największą zaletą laktatora jest bardzo wygodna nakładka masująca. Kiedy jeszcze byłam na etapie karmienia Rumpla w większości mlekiem z piersi to laktator sprawdzał się bardzo dobrze. Jest tak prosty, łatwy i wygodny w obsłudze, że właściwie nie wymaga szerokiego opisu. Dla mnie jest nadal bardzo dobrym sprzętem na wszelkie awaryjne sytuacje. Jeden już na stałe zagościł w szafkach u mojej mamy, więc kiedy jeździmy w odwiedziny nie muszę się martwić czy czasem sprzętu nie zapomnę i że piersi będą przepełnione. Niestety przy większej ilości pokarmu do ściągnięcia moje dłonie były zmęczone od pracy ręcznej… Dlatego teraz używam sprzętu elektrycznego od tego samego producenta, który również miałam przyjemność ocenić. Nadal jednak podkreślam, że sprzęt jest bardzo dobry i sprawdzi się zwłaszcza dla odciągających nieregularnie i na początku laktacji. Warto jednak zwrócić na jedną rzecz uwagę przy tym i każdym innym laktatorze jakiego będziemy używać. Higiena! Wiem oczywiste, ale jednak czasami trudne do wykonania. U mnie lejek trochę zaszedł osadem, ale po jednej nauczce wiem już, że niezbędne do czyszczenia jest:

  1. Mycie zaraz po użyciu,
  2. wyparzanie za każdym razem,
  3. używanie gąbki/szczotki do mycia,
  4. czyszczenie specjalnym środkiem do butelek.

Dla mnie laktator jest sprzętem koniecznym, bo choć nie wyobrażałam sobie kiedyś, że z moich piersi mleko poleci, a potem, że będę chciała i mogła karmić tak długo, to teraz jest to dla mnie oczywiste i przyjemne i nie chcę przestawać. Laktator wspiera moją laktację i dzięki odciąganemu mleku mogę podawać Rumplowi bardziej pożywną kolację – mleko z kaszką 🙂

A Was zapraszam do brania udziału w inicjatywach Canpol Babies i zapisania się już dziś do blogosfery.

Blogosfera Canpol Babies

Blogosfera Canpol Babies

You may also like

4 komentarze

  • www.MartynaG.pl
    24 maja 2015 at 20:35

    Korzystałam z ręcznego laktatora AVENT. Przykro mi to przyznać ale zdecydowanie lepiej szło mi ręcznie… 🙂

    • Zofia Anlauf
      24 maja 2015 at 20:53

      Martyna ja korzystałam i z ręcznego i z elektronicznego i przyznam Ci, że nie narzekam na ręczne. Ten taki szklany za dyszkę z apteki dla mnie był porażką ale inne dawały radę. Ale elektroniczny stał się zbawieniem i ułatwieniem kiedy zaczęłam odciągać regularnie i mogłam to robić 1 ręką a drugą chociażby kartki w książce przewracać. A z Aventa długo butelki miałam i pasowały do ręcznego Canpol 🙂

      • Pam
        13 lipca 2015 at 10:17

        Myślałam o zakupie Philips Avent ale jest strasznie drogi. Gdzie kupowałyście swoje? Może znacie jakiś sklep gdzie można dostać rabat? Mówię o elektrycznym

        • Zofia Anlauf
          13 lipca 2015 at 10:19

          Pam ja miałam tyle szczęścia, że elektryczny Lovi otrzymałam na blogu jako podziękowanie za aktywność. Ale gdybym kupowała to w Superpharm jest często promocja dosyć spora na te laktatory. Ale polecam porównać ceny, bo to się szybko zmienia…

Skomentuj Pam Anuluj pisanie odpowiedzi

O mnie

Zofia

Kim jestem? Hmm… Jestem tysiącem osób w jednej. Jestem kobietą, żoną, mamą, córką, wnuczką, pracownikiem, kucharką, sprzątaczką, gosposią, nianią, kochanką. Jestem sobą i jestem efektem swoich rodziców.

Zblogowani

Zblogowani